Grupa 49 uczniów naszej szkoły pod opieką nauczycieli: Krystyny Jurgi, Marty Pasich, Marty Macek oraz Ewy Tarnowskiej-Kulawik, miała niepowtarzalną szansę odkrywać piękno zabytków Europy Południowej w ciągu 10 niezwykłych dni pełnych wrażeń oraz wizyt w egzotycznych miejscach.
Naszą wielką przygodę rozpoczęliśmy wizytą w Lucernie (Szwajcaria), gdzie podziwialiśmy Pałac Rycerski, Ratusz, Basztę Zegarową orasz Most Kapellbrücke. W kolejnym dniu odwiedziliśmy zabytkowe miasto Avignon we Francji. Spacerując po Ogrodach Papieskich mieliśmy szansę poczuć niezwykły klimat tego miasta – dawnej stolicy papieskiej. Zachwycił na zarówno Pałac Papieski, jak też jedyny w swoim rodzaju słynny Most Avignon.
Następnych 6 dni spędziliśmy w naszym mieście docelowym – L’Estartit, w hotelu Miami, na urokliwym, nieco tajemniczym wybrzeżu Costa Brava. L’Estartit stanowiło bazę wypadową codziennych atrakcyjnych wyjazdów. W trakcie pobytu w tym mieście byliśmy na wielu wycieczkach. Zachwycaliśmy się malowniczym miastem Tossa de Mar oraz Figueres, gdzie zwiedziliśmy słynne Muzeum Salvadora Dali. Odwiedziliśmy klasztor benedyktyński Montserrat, położony wysoko w górach. Jednak największych wrażeń dostarczyła niewątpliwie wizyta w stolicy Katalonii – Barcelonie. Uczniowie mieli okazję nie tylko zwiedzić znany stadion i muzeum FC Barcelona, ale również podążać śladami Gaudiego odwiedzając Park Guell, podziwiając Katedrę Sagrada Familia oraz spacerując reprezentacyjną aleją La Rambla. Niekłamany zachwyt wzbudziły jednak Magiczne Fontanny na Placu Hiszpańskim, pokaz światło-dźwięk.
W pamięci młodych podróżników na pewno na długo pozostanie wizyta w szkole średniej w miejscowości Torroella oraz ciepłe przyjęcie i gościnność zarówno dyrektora, nauczycieli, jak i uczniów tej szkoły. Nasi uczniowie zwiedzili szkołę, szlifowali język angielski w rozmowach ze swoimi hiszpańskimi rówieśnikami oraz uczestniczyli w rozgrywkach sportowych.
Wielkie emocje wzbudziła również krótka wizyta w słynnym Saint Tropez (Francja) oraz księstwo Monako – widoki zapierające dech oraz przepych kasyn na długo pozostaną w pamięci. Ostatni dzień naszej podróży spędziliśmy w słonecznej Wenecji, gdzie zwiedziliśmy Bazylikę Św. Marka, podziwialiśmy Most Rialto, Pałac Dożów oraz Plac Sw. Marka.
Tylko albo aż 10 dni, piękne zakątki, zdjęcia i filmy, ale przede wszystkim wrażenia, które tak naprawdę trudno opisać, zachowamy na długo w pamięci.