20 marca 2014. Pogoda godna pierwszego dnia wiosny. Po raz pierwszy przekroczyliśmy próg UJ-owskiego wydziału chemii i oswoiliśmy się z zapachem rozproszonych gdzieś w powietrzu odczynników.
Pokazy chemiczne, których byliśmy świadkami, dotyczyły kriogeniki. Podzielone one były na dwie części. W pierwszej – w obszernej pigułce – wysłuchaliśmy wykładu dotyczącego historii i rozwoju kriogeniki. Od prostych mieszanin ziębiących, aż po silniki wodorowo-tlenowe. Druga część była czysto praktyczna. Zaobserwowaliśmy liczne zjawiska, a wszystko zakończyło się wybuchowo, poprzez spalenie mieszaniny piorunującej.
Przeżyliśmy!